czwartek, 11 lutego 2010

Ekstremalne Brzmienia Cyfrowego Hardcore'a

Ukoronowaniem mojego pobytu w Anglii był trzy dniowy festiwal w Reding. Zagrali na nim : Red Hot Chili Peppers, Ofspring, The Chemicals Brothers, Blur i wiele, wiele innych gwiazd muzyki rockowej. Jednak na mnie największe wrażenie zrobił zespół : Atari Teenage Raiot ze swoją mieszanką elektro, noisu, trashu i rytmicznego skandowania nazwy własnego zespołu w niemal co drugim refrenie. Zaraz po powrocie z Anglii w 2000 roku podjąłem ich kasetę pt.: 60 second wipe out. Muzyka na niej zawarta był sountrackiem do peregrynacji Portu Czerniakowskiego który w tamtym okresie bardzo mnie fascynował. W Londynie największe wrażenie zrobiły na mnie barki mieszkalne i po powrocie moim konceptem na życie było właśnie zamieszkanie na takowej a ze względu na śródmiejska lokalizację Port Czerniakowski idealnie się nadawał do stałego zacumowania.

Sławek Pękala (Plastik 6/99):

"To już trzeci album ATR, najbardziej zaangażowanego projektu Aleca Empire. Poprzednia duża płyta "Future of War" sprzedała się w ilości ponad 200.000 egzemplarzy. Nawet oporna prasa brytyjska uznała ich ostatnio za liderów nowego ruchu w muzyce, tak więc coraz trudniej otworzyć dobrą gazetę muzyczną i nie znaleźć w niej tekstu o ATR. Nowy album wyprodukował ponownie Alec, zmiksował Andy Wallace (Rage, Nirvana, Henry Rollins), przy gościnnym udziale Katheleen Hanna (Bikini Kill), Dino Cazaresa (Fear Factory) i młodego hiphopwego aktu - The Arsonists. 13 nowych numerów, bez specjalnych zmian, w podobnej "wrzeszczącej" tonacji, plasuje się między punkowymi hymnami (aktualny singlowy przebój "Revolution Action"), hiphopowymi beatami ("Western Decay") i typową soniczną napaścią wytwórni Digital Hardcore. W swojej klasie nadal bez konkurencji (95%)"




1 komentarz:

  1. Wzruszają mnie te kasety... Teraz już nima, ni ma nima!!! A szkoda. Pozdrawiam i będę czytywać.

    Dominika

    OdpowiedzUsuń